Trombone Shorty & Orleans Avenue – koncert w Warszawie

Po świetnie przyjętych solowych koncertach i występach przed Foo Fighters i The Rolling Stones, Trombone Shorty & Orleans Avenue wracają do Polski na jedyny koncert w ramach europejskiej trasy. Żywiołowa grupa zagra 24 marca w warszawskim klubie Palladium.

Trombone Shorty & Orleans Avenue są doskonale znani polskiej publiczności. Występowali już w roli supportu na dwóch ogromnych koncertach – jesienią 2015 roku przed Foo Fighters i latem 2018 przed samymi The Rolling Stones. Pomiędzy tymi koncertami gościli jako gwiazdy wieczoru w kilku polskich miastach, gdzie publiczność nie pozwalała Trombone Shorty & Orleans Avenue szybko zejść ze sceny, a każdy występ nagradzała długimi oklaskami.

Nie inaczej było na koncercie w krakowskim ICE w listopadzie 2017 roku [relacja i fotorelacja Muzycznego Krakowa]. Pierwsza część koncertu to wspaniała i porywająca muzyka, “nieszufladkowalna” ale na najwyższym poziomie. I tak też miałem napisać, że koncert wspaniały, muzycy profesjonalni i tym podobne … Kiedy formacja zagrała standard jazzowy, wszyscy – i ja również, sądzili, że koncert dobiega do końca…

Okazało się, że to była tylko rozgrzewka … Do końca spektaklu, publiczność stała albo tańczyła a muzycy …hm, nie potrafię znaleźć określenia, najlepiej chyba odda to, niezbyt eleganckie stwierdzenie “dali czadu!“. Dane nam było zobaczyć, niesamowity – muzyczno, taneczno 😉 …. energetyczny “szoł”. Nieudawana radość grania, bardzo szybko przeniosła się na publiczność – … powodując nieudawaną, radość słuchania i przeżywania muzyki.

Szkoda, że ten wykonawca nie odwiedzi Krakowa, ale mam nadzieję, że w trakcie następnych tras koncertowych zawita do naszego miasta.

Urodzony w Nowym Orleanie Troy Andrews, który w świecie muzyki znany jest jako Trombone Shorty, już w bardzo młodym wieku miał na koncie osiągnięcia, jakie marzą się wielu jego starszym kolegom po fachu. Współpracował, chociażby z Markiem Ronsonem, Cee-Lo Greenem, LeAnn Rimes, Zac Brown Band, Madonną, Macklemorem, czy Jeffem Beckiem. Pojawił się w słynnych amerykańskich programach telewizyjnych (m.in. u Jaya Leno, Davida Lettermana), serialach, a także zagrał w przerwie meczu gwiazd NBA.

Wielka od lat postać nowoorleańskiego jazzu pojawiła się na świecie 2 stycznia 1986 roku. Jest równie świetnym puzonistą, co trębaczem. Pochodzi z dzielnicy Tremé, więc nie dziwi fakt, że już jako dorosły i ukształtowany artysta został zaproszony do udziału w tak właśnie zatytułowanym serialu autorstwa Davida Simona (m.in. „The Wire”). Muzyka była mu pisana. Już jako czterolatek stał na scenie u boku Bo Diddleya podczas New Orleans Jazz & Heritage Festival. Dwa lata później stał już na czele zespołu, biorącego udział w paradach. Będąc nastolatkiem, wchodził w skład The Stooges Brass Band. Swój ogromny talent szlifował w szkole The New Orleans Center For Creative Arts (NOCCA).

Pierwszym z wielkich, który zaprosił go do współpracy, był Lenny Kravitz. Gdy nie koncertował po świecie, Trombone Shorty aktywnie uczestniczył w życiu muzycznym Nowego Orleanu. Kiedy miasto zostało zniszczone przez huragan Katrina, muzyk wszedł w skład New Orleans Social Club, aby nagrać album, z którego dochód został przeznaczony na pomoc ofiarom żywiołu. W 2006 roku wystąpił na scenie z U2 i Green Day w Nowym Orleanie podczas show przed meczem futbolu amerykańskiego. Rok później magazyn „Offbeat” z Nowego Orleanu nagrodził Trombone’a Shorty’ego tytułem „Wykonawcy roku”.

Trombone Shorty jest oczywiście nie tylko sidemanem, lecz również bandleaderem, nagrywającym na własny rachunek od 2002 roku, a od 2009 roku koncertującym pod szyldem Trombone Shorty & Orleans Avenue. Ostatnie studyjne dokonanie nowoorleańskiego muzyka to pochodzący z 2017 roku album „Parking Lot Symphony”. Płytę otwiera kompozycja „Laveau Dirge No. 1”, kwintesencja piękna soulu z Nowego Orleanu, poświęcona słynnej kapłance voodoo. Wraz z towarzyszącymi muzykami Trombone Shorty skacze na płycie z gatunku na gatunek, czerpiąc również z bluesa, funku, hip-hopu, popu. Jak mówi: „Muzyka przynosi jedność”.

Album wyprodukował nominowany do Grammy producent Chris Seefried (Andra Day, Fitz And The Tantrums), a wśród współpracowników pojawili się członkowie Edward Sharpe & The Magnetic Zeros, The Meters, Better Than Ezra, Dumpstaphunk. Najpierw Trombone Shortz pracował przez dwa tygodnie w swoim domowym studiu, a potem musiał wyruszyć w drogę i to, co nagrał, przeleżało na twardym dysku przez rok z okładem.

Po powrocie kompozycje zostały zarejestrowane z pełnym składem. W zestawie znalazł się napisany przez legendę sceny nowoorleańskiej Allena Toussainta utwór „Here Comes The Girls” oraz kompozycja The Meters „It Ain’t No Use”, w której gościnnie pojawia się gitarzysta zespołu Leo Nocentelli. W napisaniu „Familiar” wspomógł go Aloe Blacc. Są na płycie momenty wzruszające, jak instrumentalny „Tripped Out Slim”, zainspirowany śmiercią przyjaciela rodziny, który miał właśnie taką ksywkę. Ślady popu znajdziemy w „Where It At?”, który napisał znany z Better Than Ezra Kevin Griffin.

źródło informacji:
W publikacji wykorzystano materiały prasowe organizatora koncertu: Knock Out Production, foto: archiwum Muzycznego Krakowa | dokładamy wszelkich starań aby szanować prywatność i prawa autorskie. Jeśli jednak nasza publikacja narusza czyjeś prawa, żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone. W takim przypadku prosimy o kontakt – treść zostanie bezzwłocznie usunięta.
Andrzej Wodziński
Andrzej Wodziński

Redaktor naczelny serwisu. Autor nie ma wykształcenia muzycznego i jakichkolwiek kwalifikacji do bycia krytykiem muzycznym. Publikowane teksty są „nieobiektywnie emocjonalne”. Słucha muzyki każdej (z małymi, nieobiektywnymi wyjątkami). Muzyka towarzyszy mu (w różnych formach i przejawach) przez całe życie i czyni go piękniejszym. Informacje dodatkowe: autor, jeśli nie słucha muzyki to ogląda filmy ... Każdą wolną chwilę stara się (z różnym skutkiem) spędzać w górach. Wegetarianin i cyklista.

Artykuły: 564
Przejdź do treści