PUSTKI – koncert w Krakowie, relacja

1 września 2016 roku w Radiu RMF Classic usłyszałem, że o godzinie 20 na dziedzińcu Szarej Kamienicy na krakowskim rynku będą „tłumy i PUSTKI”. Pustki były i owszem, ale tłumów raczej nie. Za to na koncercie stawił się w 100% obsadzie krakowski fanclub zespołu Pustki. Ten fakt sprawił, że koncert przebiegał w bardzo miłej atmosferze. Większość publiczności znała bardzo dobrze twórczość Pustek a kameralne miejsce, jakim jest dziedziniec Szarej Kamienicy, jeszcze ten miły nastrój pogłębił. Słuchacze i sami artyści bawili się bardzo dobrze co było słychać … i widać.

Pustki to bardzo dziwny zespół. Przyglądam się im od kilku lat i nie za bardzo potrafię sklasyfikować. Czasem balansują na bardzo cienkiej linie komercji, ale potrafią też wpleść w swoją muzykę motywy „mocno rokowe” a czasem „baroko rokowe”. Jakby się uprzeć, można w ich twórczości odnaleźć brzmienia punkowe. Muzyka stylistycznie poplątana, jednak słucha się jej z przyjemnością. To „poplątanie” powoduje, że słuchacze czekają niecierpliwie na każdy następny utwór, mając pewność że nie będzie podobny do poprzedniego. Ekipa Pustek to profesjonaliści, co było słychać. Oczywiście, mam co do koncertu pewne zastrzeżenia … ale pominę je, bo dotyczą warstwy niemuzycznej.

To już któryś z kolei koncert na dziedzińcu Szarej Kamienicy w Krakowie w którym miałem przyjemność uczestniczyć. Piszę „miałem przyjemność nie z czystej kurtuazji. To miejsce bardzo przyjazne dla muzyki. Myślę, że właśnie takie, nieduże, kameralne koncerty sprawdza się tu znakomicie.

Koncert odbył się w ramach trasy prezentującej album „Wydawało się”, będący kompilacją i podsumowaniem wszystkich płyt nagranych przez Pustki na przestrzeni kilkunastu lat.

Fotorelacja z koncertu: