-
Telefon: + 48 696 996 410
-
Email: kontakt@muzyczny-krakow.eu

Nocny Kochanek w Klubie Studio – „post scriptum”
12 grudnia 2021 roku, a później w sylwestrową noc, zespół Nocny Kochanek gościł w krakowskim Klubie Studio. Z grudniowego koncertu tu: można zobaczyć piękną fotorelację.
Nocny Kochanek to z wielu powodów formacja niezwykła. Dlatego też „przepytaliśmy” ich o to i o owo. Wywiad można przeczytać poniżej, a jeszcze niżej kilka koncertowych zdjęć. Umknęły jakoś w trakcie tworzenia fotorelacji.
Muzyczny Kraków: Gracie już prawie 10 lat, pewnie nie po raz pierwszy występujecie w Krakowie (mieście w którym gra się – w piwnicach, jak mówią znajomi muzycy). Jakieś specjalne „krakowskie” wspomnienia i … zagraliście kiedyś w „krakowskiej piwnicy”?
Nocny Kochanek: W piwnicy może i nie zagraliśmy, ale mamy wiele ciekawych wspomnień związanych z Krakowem. To tutaj dawaliśmy nasze pierwsze większe koncerty, kiedy to w Kwadracie supportowaliśmy Braci Figo Fagot. W Krakowie zagraliśmy jeden z pierwszych koncertów juwenaliowych Nocnego Kochanka. Fajnie wspominamy także „Zaściankowe” czasy. Dość często bywaliśmy wtedy na miasteczku akademickim i nocowaliśmy w Olimpie i Babilonie. Któregoś razu Kazon zachował się jak prawdziwy student – chcąc uniknąć niepotrzebnych dyskusji w recepcji akademika, wpuścił koleżankę do swojego pokoju przez okno. Nie pamiętam tylko czy pokój miał na parterze… (śmiech) Całkiem niedawno nasz koncert w Studiu był przedostatnim na naszej trasie i w związku z tym, że był to finalny weekend koncertowy, postanowiliśmy go szczególnie uczcić i zapamiętać. To pierwsze nam się udało, to drugie – trochę mniej (śmiech), ale publiczność podobno bawiła się co najmniej tak dobrze jak my. Również w klubie Studio dwukrotnie zagraliśmy Sylwestra. A! I jeszcze jeden hit. Kilka miesięcy temu, po koncercie u Was, zasypiam sobie smacznie w hotelu. Jest jakaś 2:30 w nocy. Nagle, z głośników w każdym pokoju słychać komunikat o niebezpieczeństwie pożaru i konieczności ewakuacji budynku. Ktoś zadymił swoje lokum i tym samym uruchomił alarm. Okazało się, że tym kimś jest Artur Żurek! (śmiech), który do dziś odrzuca zarzuty i nie chce się przyznać do winy, ale chyba tylko on jeden wie co się wtedy wydarzyło w jego pokoju.
Muzyczny Kraków: Jak udał się ostatni koncert w klubie Studio?
Nocny Kochanek: Ostatnio zagraliśmy w Studiu koncert sylwestrowy, który podobnie jak ten zeszłoroczny, cieszył się dużym zainteresowaniem – przed ekranami mogliśmy zgromadzić nawet kilkanaście tysięcy widzów.
Jednak nie ukrywamy, że wolimy występy, na których mamy bezpośredni koncert z fanami. Tak też było całkiem niedawno, bo 12 grudnia. Pamiętam, że kilka razy powiedziałem ze sceny i teraz to powtórzę, że zawsze występując w Krakowie czuję się, jakbym podlizywał się zgromadzonej publiczności, jako że ciągle ją zachwalam, ale rzeczywiście gra się u Was super – czujemy się tak, jakby nasz koncert był jedną wielką domówką z przyjaciółmi.
Muzyczny Kraków: Zapytani o rodzaj muzyki, której słuchają na co dzień, młodzi ludzie najczęściej wymieniają pop (39%), rap (22%) oraz rock (20%). Zdecydowanie rzadziej wskazują disco-polo (4%) … To i tak lepiej dla rocka niż kilka lat temu. Jak to jest z Waszą publicznością?
Nocny Kochanek: Przede wszystkim jesteśmy tolerancyjni. Zdajemy sobie sprawę, że na koncerty Nocnego Kochanka przychodzą osoby słuchające przeróżnej muzyki, należące do różnych subkultur i grup wiekowych. Pod tym względem na pewno jesteśmy zespołem nietypowym. Gdy idziesz na koncert punkowy, albo imprezę techno, to zazwyczaj spotykasz tam ludzi związanych stricte z muzyką, którą możesz tam usłyszeć. Wiele osób słucha Nocnego Kochanka przede wszystkim ze względu na teksty oraz melodyjne piosenki, nie przywiązując wagi do gatunku muzycznego. Niektórzy dopiero po jakimś czasie dowiadują się, że gramy hewi metal. Nam to zupełnie nie przeszkadza.
Muzyczny Kraków: Stosunkowo Udana Trasa to seria koncertów, promująca album „Stosunki Międzynarodowe”. A … o co dokładnie z tymi stosunkami chodzi?
Nocny Kochanek: Płyta ma w zasadzie głównie edukować. Postanowiliśmy, że zanim nagramy nasz autorski materiał, pokażemy jak mogłyby wyglądać rockowe i metalowe hity, gdyby ich teksty były napisane w języku polskim. Czasami zarzuca się nam, że robimy sobie jaja w metalu, a przecież „tak nie wolno!”. Nie mówię tu o ludziach, którym po prostu nie podoba się nasze poczucie humoru, ale o tych, którzy uważają, że w heavy metalu zwyczajnie nie ma miejsca na humor. Wybraliśmy zatem dość luźne, rock and rollowe, momentami wulgarne kawałki popularnych zespołów rockowych i metalowych, które wcale nie zasłynęły z prześmiewczych tekstów, a które przecież w swoim dorobku takowe posiadają. Wspólnym mianownikiem każdego z tych numerów są właśnie stosunki. Na płycie usłyszycie na przykład jak można bawić się w klubie go go w stylu AC/DC, co zapewni wam masochistyczny Pan od Tortur, czy też jak można kochać się w aucie. Krótko mówiąc, na „Stosunkach Międzynarodowych” znajdziecie różne odcienie erotyki i miłości.
Muzyczny Kraków: Słyszałem od Waszych fanów, że gdyby Nocny Kochanek chciał, to by „zawojował cały świat” (koniec cytatu). Czy przymierzacie się do tego?
Nocny Kochanek: Dość często jesteśmy pytani o to, czy spróbujemy przełożyć nasze teksty na język angielski, żeby móc wydawać nasze płyty również za granicą. Niedawno dostaliśmy również taką propozycję od sporej zagranicznej wytwórni. Jest ona bardzo kusząca, jednak podchodzimy do tego tematu na luzie i ze sporą dozą sceptycyzmu. Przede wszystkim należy pamiętać, że nasze teksty w dużej mierze opisują, bądź nawiązują do polskiej kultury. Dlatego też część numerów musielibyśmy na wstępie odrzucić, lub napisać do nich nowe słowa. Jednocześnie mamy sporo takich kawałków, które są dość uniwersalne. Ucinając wszelkie spekulacje, nie mówimy „tak”, ale nie mówimy też „na pewno nie”. Na chwilę obecną skupiamy się na koncertach wiosennych i wydaniu kolejnego albumu, którego premierę przewidujemy na wrzesień.
Muzyczny Kraków: A jak już przebrzmią „Stosunki Międzynarodowe” … będziecie świętować „okrągłą rocznicę”. Czyli klasyczne, ostatnie pytanie o plany na przyszłość?
Nocny Kochanek: Z tą okrągłą rocznicą temat jest dość ciekawy. Sami uznajemy, że zespół został założony w 2012 roku, jako że wtedy też powstał „Minerał Fiutta”, będący pierwszym kawałkiem nagranym pod nazwą „Nocny Kochanek”. Sęk w tym, że koncertowaliśmy wówczas jako Night Mistress. Nie mieliśmy wtedy jeszcze żadnych planów związanych z Kochankiem. Pomysł na płytę – a co za tym idzie – zespół, zrodził się dopiero po kilku kolejnych spontanicznie napisanych i nagranych piosenkach, czyli raczej w roku 2015. Ale czy to ważne..? Może warto po prostu wykorzystać powód do świętowania! Możemy też uznać, że nasz najnowszy album będzie szczególnym i zdecydowanie najlepszym, ponieważ zostanie wydany w 10. rocznicę powstania zespołu… a przynajmniej „Minerału” (śmiech).
Foto © Tomasz Czernek