-
Telefon: + 48 696 996 410
-
Email: kontakt@muzyczny-krakow.eu

Echoes of Peace Trio – Scena Supernova // relacja
10 czerwca na krakowskiej Scenie Supernowa zagrał Echoes of Peace Trio. Formacja stworzona przez wybitnych muzyków zagrała bardzo dobry koncert. Ale … tylko bardzo dobry. Biorąc pod uwagę potencjał artystyczny występujących artystów – po koncercie pozostaje uczucie lekkiego niedosytu.
Na początek muzycznie. A więc muzycznie koncert był bez zastrzeżeń. Muzycy wykazali się wirtuozerią ale też nieprzeciętną kulturą muzyczną. Usłyszeliśmy muzykę wschodnia, arabską i perską w wykonaniu niezwykle precyzyjnym, bezbłędnie wykonaną. W koncercie brali udział: Wassim Ibrahim, oud / głos, Michael Jones, skrzypce, altówka, Ravanhuta, Aleksander Wnuk, instrumenty perkusyjne.
Koncert bardzo mi się podobał, zresztą – wypełniona publicznością sala Sceny Supernowa potwierdziła moje odczucia, była burzliwa owacja i bisy.
Ponieważ koncert uważam za udany a muzycy wzbudzili mój zachwyt, pozwolę sobie na kilka uwag – czego zwykle nie robię po słabym występie.
Moje uwagi dotyczą sfery „niemuzycznej”. Otóż, muzykom nie udało się stworzyć spektaklu. Koncert nie miał dramaturgii, scenariusza. Artyści wyszli na scenę, zagrali – były oklaski, ukłonili się i wyszli. Koncert był bardzo specyficzny, słuchaliśmy muzyki etnicznej, która wyzwala w słuchaczach (i wykonawcach) potężne emocje. Tutaj tego zabrakło. Jestem wielkim fanem tego typu muzyki i uczestniczyłem w wielu podobnych koncertach. Na tym zabrakło energii i emocji. Była doskonała, fascynująca muzyka ale zabrakło odrobiny „magii” – chociaż nie wiem czy to w tym przypadku dobre określenie.
Pozostaje pytanie, czy formacja zamierza dać kilka koncertów w krakowskich klubach, czy chce się rozwijać. Jeśli wybiorą to drugie – widzę przed nimi świetlaną przyszłość. To wybitni i wyjątkowi muzycy z potężnym potencjałem, byłoby bardzo szkoda, gdyby Echoes of Peace Trio nie był rozwijany …
PS
W brzmieniu zespołu, zabrakło mi bębna „daf” … ale to już kwestia gustu (muzycznego).
Kilka migawek z koncertu:
Foto © Andrzej Wodziński