Tribute to Dirty Dancing – relacja ze spektaklu w Tauron Arenie

9 kwietnia 2022 roku w krakowskiej Tauron Arenie, muzyczno-taneczne show przeniosło publiczność w klimat kultowego filmu „Dirty Dancing”. Wiele lat temu moje życie mocno związane było z tańcem. Kiedy na ekrany kin trafił film z Patrickiem Swayze pt. „Dirty Dancing” (w nieudolnym, polskim tłumaczeniu jako „Wirujący seks”) natychmiast stał się on hitem i kultowym filmem osób lubiących taniec lub miłosne historie.

Przyznaję, również ja polubiłam ten film, na tyle, że obejrzałam go kilkanaście razy. Tańczyłam wtedy dużo, prowadziłam kursy tańca, układałam choreografie, zahaczyłam się nawet w tanecznej formacji mambo inspirowanej filmem. Kiedy po wielu latach okazało się, że na kanwie filmu powstało muzyczno-taneczne show, bardzo ciekawa byłam jak zostanie ono zrealizowane.

Aby się przekonać, razem z Magdą Woch, powędrowałam z aparatem 9 kwietnia do Tauron Arena i mówiąc szczerze, byłam mile zaskoczona. Tancerze ubrani byli w stroje podobne do tych, które pamiętam z filmu, myślę nawet, że dobierani byli mniej więcej wedle podobieństwa do ówczesnych aktorów. A już na pewno bardzo wiernie odtworzone zostały prawie wszystkie sceny i układy taneczne.

Dlatego też udział w tym muzyczno-tanecznym przedsięwzięciu sprawił mi ogromną przyjemność i pozwolił na prawie dwie godziny przenieść się wspomnieniami do szykownego kurortu Kellerman’s w górach Catskill, położonych w południowo-wschodniej części stanu Nowy Jork i do beztroskiego czasu młodości, kiedy godzinami trenowałam w salach tanecznych…