Leszek Żądło European Art Ensamble

Piątek 5 września 2014 roku, piwnice Dworku Białoprądnickiego, godzina 19.00. Koncert Leszek Żądło European Art Ensamble. Miała być recenzja, ale nie będzie. Byłoby wielkim nietaktem z mojej strony, gdybym usiłował recenzować muzykę jazzową zagraną na najwyższym poziomie. Bo właśnie taki był ten koncert. Teraz w zasadzie powinny być „ech i ach” … powstrzymam się od tego. Słuchacze zebrani w piwnicach Dworku Białoprądnickiego otrzymali potężną dawkę muzyki jazzowej o jakiej mogli tylko zamarzyć.
Niezbyt duża sala wypełniona była po brzegi. Ale nie było tam osób przypadkowych tylko Ci – którzy przyszli posłuchać właśnie Leszka Żądło. Zresztą, lider formacji wprowadził, poprzez swoją „osobowość sceniczno muzyczną” wspaniały nastrój, nastrój radości z tworzenia muzyki i jednocześnie u słuchaczy – radości jej słuchania. Słuchaliśmy klasyki jazzu i kompozycji Leszka Żądło. Wykonanie jednego z utworów zadedykowano pamięci niedawno zmarłego, wybitnego polskiego muzyka jazzowego Jana Jarczyka*. Na zakończenie mogliśmy posłuchać muzyki Krzysztofa Komedy z musicalu „Wygnanie z raju”. Leszek Żądło ze swoim zespołem wydadzą płytę z zapisem tego projektu. Muzyka Krzysztofa Komedy została zrekonstruowana na podstawie rękopisów odnalezionych w Holandii i nigdy wcześniej nie była wykonywana.
Występ Leszek Żądło European Art Ensamble był bardzo kameralny, może właśnie dlatego, poprzez bliskość muzyków zrobił na mnie i chyba na reszcie słuchaczy, wyjątkowe wrażenie. Właśnie takie koncerty potwierdzają fenomen i niesamowite oddziaływanie muzyki jazzowej. Pana Leszka Żądło pamiętam od początku mojej fascynacji jazzem, czyli lat 70-tych i przez ten cały czas, nie pozwolił mi o sobie zapomnieć.

Leszek Żądło European Art Ensamble:
Leszek Żądło – saksofony
August Wilhelm Scheer – saksofon barytonowy
Wojciech Groborz – piano
Tolek Lisiecki – bas
Wiesław Jamioł – perkusja