Dikanda w Klubie Zaścianek – relacja i fotorelacja

5 kwietnia 2024 w krakowskim Klubie Zaścianek zagrał i zaśpiewał zespół DIKANDA. Było to wydarzenie wyjątkowe, bo… każdy koncert tej formacji jest wyjątkowy. W zaścianku stawił się w 100% krakowski fanclub Dikandy. Tak jak dwa lata temu, z tym że, co było widać – liczebność fanów wzrosła o 100%.

Koncerty Dikandy to spektakle bajkowe i zaczarowane. Potężne pokłady dobrych energii spływają na uczestników i wywołują niesamowite emocje. Piszę to, również jako zagorzały fan Dikandy, który ma szczęście i przyjemność tego doświadczać. Piękni ludzie grają piękną muzykę – tak pokrótce można opisać działalność tego zespołu.

Słucham ich i oglądam od wielu lat. Zauważyłem dziwną prawidłowość. Muzycy grają coraz lepiej a panie śpiewają coraz piękniej. To się dzieje… aż strach pomyśleć jak się to będzie rozwijać :). Dużo myślałem, dlaczego się tak dzieje, wydaje mi się że odpowiedź jest bardzo prosta. Oni kochają to co robią.

Lubię cytować… samego siebie 🙂 Po zaściankowym koncercie w 2022 roku napisałem:

Po ostatnim koncercie dodam tylko, że Narodowy Fundusz Zdrowia powinien, tak jak leki – refundować bilety na ich koncerty. Szczególnie teraz, w barbarzyńsko-paranoicznych czasach, ich muzyka pomaga przetrwać …

W zasadzie to nic się nie zmieniło – ta muzyka leczy, a czasy, cóż, są jeszcze bardziej barbarzyńsko-paranoiczne.

Foto © Andrzej Wodziński. All rights reserved.

Andrzej Wodziński
Andrzej Wodziński

Redaktor naczelny serwisu. Autor nie ma wykształcenia muzycznego i jakichkolwiek kwalifikacji do bycia krytykiem muzycznym. Publikowane teksty są „nieobiektywnie emocjonalne”. Słucha muzyki każdej (z małymi, nieobiektywnymi wyjątkami). Muzyka towarzyszy mu (w różnych formach i przejawach) przez całe życie i czyni go piękniejszym. Informacje dodatkowe: autor, jeśli nie słucha muzyki to ogląda filmy ... Każdą wolną chwilę stara się (z różnym skutkiem) spędzać w górach. Wegetarianin i cyklista.

Artykuły: 548
Skip to content