Eryk Moczko porwał Transformator – relacja

Wrocław, 3.04.2025r – Klub Transformator, znany ze swojej unikalnej atmosfery, tego wieczoru stał się prawdziwą strefą mocy! Eryk Moczko, artysta który nie boi się łączyć energii, pasji i kontaktu z publicznością, dał niezapomniany koncert promujący jego nowy album V24!

Od pierwszego momentu, gdy Młody E wyszedł na scenę, było wiadomo, że czeka nas prawdziwa muzyczna podróż. Zaczęło się od głośnego uderzenia, które od razu zbudowało napięcie w powietrzu. Jego charyzma była dosłownie elektryczna – energia, która płynęła z każdej nuty, przenikała wszystkich w tłumie.

Co wyróżniało ten koncert? To, co działo się na scenie i tuż obok niej. Eryk nie tylko śpiewał, ale żył tą muzyką na całego. Co chwila zbiegał ze sceny, by wciągnąć publiczność w wir szaleńczego pogo, które zresztą zdominowało cały klub. Można powiedzieć, że Moczko jest mistrzem interakcji – dosłownie zlał się z tłumem, czuł się jak jeden z nas, a my poczuliśmy, że jesteśmy częścią tego niesamowitego show.

Gościem tego wieczoru był MIÜ, który swoją obecnością dopełnił całą atmosferę. Ale to nie koniec niespodzianek – w jednym z momentów koncertu, Moczko wyciągnął z tłumu dziewczynę, by wspólnie z nią zaśpiewać jeden ze swoich kawałków. To było absolutne szaleństwo – ten moment to prawdziwa magia na żywo! Publiczność oszalała, a dziewczyna nie kryła emocji, spełniając swoje marzenie o śpiewaniu na jednej scenie z idolem. To tylko dowód na to, jak Moczko potrafi tworzyć wyjątkową więź ze swoimi fanami.

Eryk Moczko wystąpił w Klubie Transformator we Wrocławiu, a organizatorem koncertu był DRESSCODE

Foto © Donata Boczkowska. All rights reserved.

Donata Boczkowska
Donata Boczkowska

Rodowita krakowianka, pełna pasji, kreatywności i uśmiechu. Trzykrotna Laureatka Ogólnopolskiego Konkursu Fotograficznego „PORTRET”. Autorka wystawy „HUMAN”, która swój debiut miała w Krakowskiej Stopklatce, i była częścią festiwalu HOPEFEST. W swojej pracy najbardziej ceni kontakt z ludźmi, emocje, poznawanie świata i dzięki temu samej siebie.

Artykuły: 6
Przejdź do treści