Orkiestra Kameralna Wirtuozi Lwowa – „Muzyka w Starym Krakowie 2024” – relacja

Lato… Piękna i zielona pora, która już się skończyła, pozostawiając po sobie barwny ślad. A teraz jesienią będziemy sobie przypominać wakacje, podróże, spacery… I oczywiście  wydarzenia, w których uczestniczyliśmy. Jednym z najjaskrawszych wydarzeń sierpnia 2024 roku w Krakowie, moim zdaniem był festiwal „Muzyka w Starym Krakowie”.

Udało mi się znaleźć czas (pomiędzy matczyną rutyną, pracą, podróżowaniem i organizacją własnego solowego koncertu), aby pójść na koncert w ramach tego festiwalu. Nie mogłam sobie odmówić tej frajdy – no skąd:) tym bardziej, że zaprosił mnie utalentowany dyrygent – Serhij Burko ze Lwowa.

Pracowałam we Lwowskiej filharmonii jako dziennikarz muzyczny i często mieliśmy okazje do organizowania festiwali i koncertów. Jako ciekawostkę dodam, że jeden z nich odbywał się we Lwowie i Krakowie jednocześnie. Stąd znajomość i dobre relacje ze wspaniałymi muzykami, jednym z nich jest właśnie Serhii Burko.

25 sierpnia 2025, w ramach tegorocznej edycji festiwalu Muzyka w Starym Krakowie  Orkiestra Kameralna Wirtuozi Lwowa pod batutą Serhija Burki i sopranistka Sofia Soloviy wykonała utwory ukraińskiego kompozytora Myrosława Skoryka.

Co to był za koncert! Piękn ukraińska muzyka, od której zawsze czuję mrowienie pod skórą. A miejsce – niezmiennie piękna Bazylika oo. Jezuitów

Pośród wykonanych utworów – trzy fantazje lutniowe z Lwowskiej (Krakowskiej) tabulatury, XVI wieku, psalm z solo Sofii Sołowij, partita numer 6. Także w wykonaniu orkiestry i solistki, zabrzmiały preludium, passacaglia, aria i rondo, trzy pieśni, Allegreto i taniec. Na koniec zabrzmiał wspaniały dyptych.

Autorem jest ukraiński kompozytor, nieżyjący już Myrosław Skoryk.  Maestro rownież był muzykologem, Bohaterem Ukrainy, Ludowym Artystą Ukrainy, laureatem państwowej nagrody im. Tarasa Szewczenki, wiceprzewodniczącym Związku Kompozytorów Ukrainy oraz dyrektorem artystycznym Opery Kijowskiej. Wspaniały kompozytor, którego muzykę uwielbiają tysiące ludzi na całym świecie. I ja oczywiście, też.

Warto dodać, że maestro stworzył operę, dwa balety, cztery kantaty na chór i orkiestrę symfoniczną, skomponował cztery poematy symfoniczne, koncert na orkiestrę. Napisał trzy koncerty fortepianowe i dziewięć skrzypcowych, suity i partity na orkiestrę kameralną, muzykę do filmów, wiele utworów kameralnych i chóralnych, m. in. Liturgię Świętego Jana Chryzostoma Złotoustego.

Wrócimy do wykonania utworów. A tutaj warto zaznaczyć, że ukraińskich gości festiwalu polubili i podziwiali słuchacze. I jest za co: wysoki poziom muzyczny, precyzja wykonania, doskonała dynamika i artykulacja orkiestry oraz solistki. Dyrygent świetnie pokazywał wstępy i dynamiczne zmiany, a solistka Sofia Soloviy wykazała się wyjątkowo pięknym głosem. Najbardziej spodobało mi się wykonanie partity nr 6, w której intonacje tańców barokowych połączono z brzmieniami jazzowymi i ragtime’owymi.

Publiczność nagrodziła muzyków wielkimi owacjami na stojąco, orkiestra zagrała parę utworów „na bis”, pozostawiając piękny i nostalgiczny posmak ukraińskiej serdeczności.

Anna Szpilewska
Anna Szpilewska

Muzykolog, dziennikarz muzyczny, początkująca pisarka, absolwentka Akademii Muzycznej we Lwowie. Pracowała jako dziennikarz w Lwowskiej Filharmonii, a także nauczyciel teorii w szkole muzycznej "Dudaryk". Odbyła praktykę w gazecie "Lwowska poczta" i w lwowskim radiu. Pisze teksty dla różnych magazynów, stron internetowych, blogów. Aktualnie mieszka w Krakowie i stara się rozwijać, rozwija też uczniów w szkole muzycznej jako nauczyciel gry na pianinie. Pisze teksty dla różnych mediów. Uwielbia muzykę klasyczną, jazzową, folkową.

Artykuły: 21
Skip to content