Cannibal Corpse – relacja w koncertu w krakowskim Klubie Kamienna 12

Witajcie, miłośnicy mocniejszych brzmień! Ostatni koncert Cannibal Corpse w krakowskim klubie Kamienna 12 był pełen energii i niezapomnianych wrażeń.

Początek wieczoru zainaugurował zespół Ingested. Zaraz po nim swoje fenomenalne show odpalił Dark Funeral. Jednak to amerykańska grupa Cannibal Corpse przyciągnęła prawdziwie masową frekwencję. Już od pierwszych dźwięków gitary, publiczność kompletnie oszalała!!!

Cannibal Corpse zagrał przez ponad godzinę swoje największe hity, takie jak „Hammer Smashed Face” i „Death Walking Terror”. Ten zestaw przebojów uzbierał setlistę, którą naprawdę warto było usłyszeć na żywo. Nie zabrakło również utworów z wydanego w 2017 roku albumu „Red Before Black”.

Wokalista George „Corpsegrinder” Fisher kontrolował publiczność z każdym słowem, podczas gdy gitarzyści Pat O’Brien i Rob Barrett oraz basista Alex Webster wyrównywali energię ze sceny swoimi riffsami i solówkami. Wracając do Corpsegrindera, jego siła była po prostu niesamowita. Ze swoim charakterystycznym stylem, przerażającym wizerunkiem i mocnymi gestami, nie dał szans sobie ani publiczności na moment znużenia.

Ani publiczność, ani zespół nie spoczęli ani na chwilę, aż do ostatniego uderzenia perkusji w pożegnalnym utworze, „Devoured by Vermin”.

Podsumowując, koncert Cannibal Corpse w Krakowie był przepięknym powrotem do czasów, gdy muzyka metalowa była jeszcze oryginalna i wzbudzała ogromne emocje wśród słuchaczy. Bez wątpienia było to wydarzenie, które wymagało naszej obecności i na pewno pozostanie na długo w pamięci wszystkich uczestników.

Do następnego razu, metalowi bracia i siostry!