UWAGA

Strona zawiera wysokiej jakości zdjęcia. Prosimy o oglądnięcie ich na ekranie KOMPUTERA. Przeglądanie na SMARTFONIE, nie oddaje ich wartości.

Vino i Kapelusze – relacja z koncertu w Cafe ZOUZA

Czy radość jest “zakaźna”??? Tego nie wiem, ale radość z muzyki na pewno tak, zakaża słuchaczy i powoduje “epidemię radości”. Tak było na koncercie Vina i Kapeluszy, czyli Alicji Hudzik i Irka Borowca w Cafe Zouza, 27 lipca 2019 roku.

Ci Artyści kochają muzykę i czerpią z jej wykonywania ogromną radość. Na dodatek, potrafią tą radością zarazić słuchaczy. Tak właśnie było na tym koncercie, wystarczy popatrzeć na zdjęcia … Widać tam samych uśmiechniętych pogodnych ludzi.

Tradycją stało się nie ocenianie czy recenzowanie występów w Cafe ZOUZA. Bo tak naprawdę w muzyce chodzi nie o cisy gisy czy flażolety. W muzyce najistotniejsze są emocje. To napisałem ja, który słucha muzyki dla emocji, jej towarzyszących. Jeśli ktoś słucha na koncerty aby analizować czyjeś granie czy śpiewanie … Cóż, tak też można, ale jednak Ci – bardzo dużo tracą.

Ten koncert był niezwykły, artyści dostarczyli nam wiele emocji i radości. Do tego wszystkiego, w jego trakcie nastąpiły niezwykłe wydarzenia, które sprawiły, że wspólna zabawa … nabrała nieoczekiwanych rumieńców. Otóż, w trakcie przerwy, zupełnie niespodziewanie – popsuła się gitara. Środowisko muzyczne jest bardzo solidarne, znalazła się gitara, ale trzeba było ją dowieźć, co chwilę trwało.

W oczekiwaniu na gitarę, znalazło się (nie wiadomo jak i skąd) … ukulele – ale bez jednej struny!

Okazało się również, że na sali jest, śpiewająca i grająca na ukulele, występująca wcześniej z wielkim powodzeniem w Cafe ZOUZA – Domimika Czak.

Okazało się, że Dominika całkiem dobrze daje sobie radę z grą na “ukulele bez jednej struny”. W oczekiwaniu na “gitarę zastępczą”, Dominika Czak, Alicja Hudzik i Irek Borowiec, przy akompaniamencie “trzystrunnego ukulele”, zaimprowizowali dwa wspaniałe utwory – czym podbili serca publicznośći.

A przy okazji, była to prawdopodobnie światowa premiera składu: trzy głosy i ukulele bez jednej struny.

Dalej już była nowa gitara i wspaniała zabawa. Na koncercie usłyszeliśmy covery i kompozycje własne formacji w językach polskim, angielskim i francuskim. Napisałem, że koncertów w Cafe ZOUZA nie oceniamy. W tym przypadku zrobiła to publiczność, która przez ponad dwie godziny bawiła się świetnie. Później było “after party”, okazało się, że Irek Borowiec obchodził urodziny.

Relacja z koncertu formacji Vino i Kapelusze na Scenie ZOUZY, 24 maja 2019.


  • Alicja Hudzik – wokal
  • Irek Borowiec – gitara, wokal

artystów dzielnie wspomagała głosem i grą na trzystrunowym ukulele: Agnieszka Czak


Café ZOUZA
Kraków, Prądnicka 20A
tel. 533 363 035
Facebook: www.facebook.com/CafeZOUZA/


Foto © Andrzej Wodziński – Muzyczny Kraków

Andrzej Wodziński
Andrzej Wodziński

Redaktor naczelny serwisu. Autor nie ma wykształcenia muzycznego i jakichkolwiek kwalifikacji do bycia krytykiem muzycznym. Publikowane teksty są „nieobiektywnie emocjonalne”. Słucha muzyki każdej (z małymi, nieobiektywnymi wyjątkami). Muzyka towarzyszy mu (w różnych formach i przejawach) przez całe życie i czyni go piękniejszym. Informacje dodatkowe: autor, jeśli nie słucha muzyki to ogląda filmy ... Każdą wolną chwilę stara się (z różnym skutkiem) spędzać w górach. Wegetarianin i cyklista.

Artykuły: 537
Skip to content