-
Telefon: + 48 696 996 410
-
Email: kontakt@muzyczny-krakow.eu

Soundedit 2025 – dzień pierwszy (aleternatywnie, punkowo i gniewnie)
Soundedit 2025, 17 (słownie: siedemnasta) edycja niezwykłego festiwalu, na którym można spotkać niezwykłych ludzi i posłuchać niezwykłej muzyki. Soundedit odbywa się w Łodzi, miejscu… niezwykłym!
Kiedy pojawiłem się na sali koncertowej, jeden z organizatorów, zapytał mnie: co sprawia, że człowiek z Krakowa (Muzycznego Krakowa), co roku pojawia się na festiwalu, fotografuje, pisze o nim i nie ukrywa swego zachwytu? Odpowiedziałem skrótowo, a teraz chciałem swoją odpowiedź nieco rozwinąć, mimo, że w zasadzie – odpowiedziałem na to pytanie w wersie pierwszym (patrz powyżej):
- „Kocham Łódź„ – taki był (a może jeszcze jest), slogan reklamowy miasta Łódź. Kochanie, to pojęcie bardzo nieokreślone, szczególnie jeśli chodzi o miasto. Ja się tu po prostu dobrze czuję. Architektura, klimat, ludzie… To jedno z kilku miejsc na ziemi, do którego mógłbym się przenieść i spędzić resztę życia.
- Soundedit to niezwykli ludzie, którzy pewnie nigdy by się w takiej ilości w jednym miejscu nie spotkali. To ludzie z branży muzycznej, ale… powiedzmy w skrócie „z mojego muzycznego świata”. Mogłem tu porozmawiać z ludźmi, których w innym miejscu bym nie spotkał i pewnie do tej rozmowy by nie doszło. Tu miałem wielką przyjemność krótkiej, ale wyjątkowej rozmowy ze Stanisławem Sojką, kiedy w 2019 roku odbierał statuetką „Człowieka ze złotym uchem”
- Muzyka – nie wiem jak Oni to robią! Muzyka i muzycy balansują pomiędzy Natalią Niemen a najbardziej „drapieżnymi” gwiazdami postpunkowymi. Zawsze na najwyższym poziomie, z klasą, fantastycznym wyczuciem i kulturą muzyczną…
- …poza tym mam naturę podróżnika/wędrowca – strasznie ciągnie mnie do podróży i odkrywania nowych miejsc.
Teraz już Państwo wiecie, dlaczego co roku pojawiam się na festiwalu Soundedit, fotografuję i opisuję co tutaj się dzieje 🙂
Dzień pierwszy otwiera MECHU. Człowiek z Łodzi, „człowiek alternatywy”, więc niezbyt znany szerszej publiczności. Współpracował z Blitzkriegiem, Closterkellerem i wieloma innymi formacjami. W 2025 roku nagrał swoją pierwszą solową płytę pt.: „MECHU 001”, z której utwory, z towarzyszeniem perkusji mogliśmy usłyszeć. Moją pierwszą reakcją na tą muzykę było: Dobre!, no faktycznie – kawał dobrej muzyki!
Anja Huwe jest wokalistką kojarzoną z postpunkowym zespołem Xmal Deutschland. Nigdy nie byłem wielkim fanem punku/postpunku, ale przyznam się, że tej formacji zawsze słuchałem z przyjemnością. Wydaje mi się, że nie tylko ja. Zachowanie publiczności świadczyło, że ma w Polsce dużą grupę fanów – do której i ja się zaliczam. Anja Huwe solo – jest może bardziej agresywna i zbuntowana niż z zespołem Xmal Deutschland, ale jej muzyka może się podobać – także średnim miłośnikom punku/postpunku.
Gavin Friday wystąpił na Festiwalu Soundedit w 2012 roku, ja wtedy jeszcze tu nie bywałem – czego bardzo żałuję. Koncert był niezwykłym wydarzeniem. Na stronie internetowej festiwalu Soundedit możemy przeczytać:
Jego koncert z 2012 roku wielu fanów wspomina jako coś niepowtarzalnego, unikatowego i wręcz zbliżonego do mistycznych doznań. Nie da się ukryć, magnetyczna intensywność występu nie pozwalała pozostać obojętnym.
Ten koncert też był niezwykle energetyczny i magnetyczny. Gavin Friday jest osobowością niezwykle charyzmatyczną, obdarzoną „charyzmatycznym głosem” (można tak napisać???). Wszyscy recenzenci tego wokalisty, podkreślają jego „buntowniczość i gniew”… i coś w tym jest. Chociaż, myślę, że jest w nim wiele „czułego barbarzyńcy” :). Muzyka i śpiew niezwykle precyzyjna i przemyślana. Ten koncert był również spektaklem, warstwa wizualna była równie ciekawa jak muzyczna. Dla mnie niezwykłe przeżycie… tym bardziej że, wstyd się przyznać – nie znałem twórczości tego artysty.
Czekamy na dzień drugi, podobno „ma się dziać!”
Kilka migawek z dnia pierwszego:
Foto © Andrzej Wodziński. All rights reserved.







